Elektorat Platformy utrzymuje elektorat PiS - nie jest to jakieś wiekopomne odkrycie, ale warto to sobie uświadamiać. Mówi o tym dla "Polski The Times" prof. Radosław Markowski.
Po to, aby jeden dureń z drugim mógł deptać za Kaczyńskim w drodze do prawdy, zapieprzać musi wyborca Platformy. Zakasać rękawy, aby bezrobotny z krzyżem, mógł sobie swawolić na Krakowskim Przedmieściu.
Tak to jest z leniami, którzy potrzebują nadlenia Kaczyńskiego, który w istocie jest jeleniem, a jego rykowiskiem centrum Warszawy, gdzie ryczą 10. dnia każdego miesiąca.
Polski landszaft dla cudzoziemców. Kicz patriotyczny.